Wiem, że
powinnam powiedzieć Ci to wszystko osobiście, ale nie jestem przekonana czy mam
w sobie, aż tyle odwagi- jak pewnie zauważyłaś zazwyczaj nie jestem zbyt
wylewna. Poza tym zdecydowanie wolę pisać, niż mówić o swoich uczuciach
;).
Ponieważ przyjaźnimy się już od 7 lat i znasz mnie jak mało, kto chcę żebyś wiedziała, że bardzo Cię kocham, mimo że rzadko to mówię i być może w dość specyficzny sposób to okazuję. Zdaję sobie również sprawę, że nie zawsze jestem dobrą przyjaciółką i że niejednokrotnie Cię zawiodłam i prawdopodobnie jeszcze nie jeden raz to zrobię..
Mimo to bardzo,
ale to bardzo bym chciała, żeby to, co jest obecnie między nami trwało
wiecznie. Być może nigdy Ci o tym nie mówiłam, ale często wyobrażam sobie nas
za 10 lat na kawie, czy zakupach w jakimś centrum handlowym...
Niestety nie
mogę Ci zagwarantować, iż tak się stanie, bo życie nauczyło mnie,
że nienależny składać obietnic bez pokrycia, a los bywa przewrotny i
nie na wszystko mamy wpływ. Niemniej jednak mogę przyrzec Ci, iż
zrobię to, co w mojej mocy, aby tą przyjaźń utrzymać.
Dobra, koniec tych sentymentalnych bzdur. Pozwól, że przejdę teraz do
życzeń, a mianowicie:
Kochana A. z okazji 17 urodzin życzę Ci jeszcze więcej miłości, mnóstwo zdrowia, dobrych ocenek w szkole,masy sukcesów, realizacji wszystkich planów, spełnienia najskrytszych marzeń, satysfakcji
z życia i koncertu Beyonce!
Kocham Cię !
xoxo Reflkesyjnaa