Czas ucieka nam przez palce.

,, Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić."

                               Albert Einstein


Połowa wakacji już za nami, a praktycznie wszystkie moje plany i postanowienia spełzły na niczym...
Jak co roku, obiecałam sobie, że nie zmarnuję ani minuty tej cudownej, dwumiesięcznej przerwy, a tymczasem siedzę bezczynnie w domu już kolejny dzień z rzędu.
Być może było mi to potrzebne. Być może musiałam odpocząć i pobyć ze sobą sam na sam. To jednak nie zmienia faktu, że jestem trochę na siebie zła. No ale cóż, czasu niestety nie cofnę, mogę jedynie lepiej wykorzystać okres który jest jeszcze przede mną. 

Na zakończenie, pozwólcie, że będę miała do Was małą prośbę- dobrze spożytkujcie nadchodzący sierpień. Odpoczywajcie, bawcie się, rozwijajcie swoje pasje i talenty. Odkryjcie siebie na nowo. Przede wszystkim jednak spędźcie ten czas tak, aby nie żałować i nie zmarnować ani chwili. Trzymajcie się !
                 
                      
                      xoxo Refleksyjnaa

Sprawy organizacyjne.

,,Znajdź właściwą motywację, a znajdziesz siłę by przenosić góry..."

Na samym wstępie chciałabym podziękować za wszystkie komentarze, które od Was otrzymałam. Pewnie nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak wiele to dla mnie znaczy. Naprawdę jestem mile zaskoczona, gdyż w najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania z Waszej strony. Jesteście wspaniali ! Dziękuję Wam z całego serca ! 

Jestem Wam wdzięczna również za wszelkie sugestie dotyczące wyglądu mojego bloga. W późniejszym czasie postaram się wprowadzić pewne graficzne zmiany, jednak zanim to nastąpi będę musiała się jeszcze paru rzeczy nauczyć, uzbrójcie się więc w cierpliwość ;)

Skoro podziękowania mam już za sobą przejdę teraz do kilku spraw organizacyjnych. 

Po pierwsze, jak już pisałam wcześniej blog ten w dużej mierze założyłam dla siebie, dlatego też publikowane prze zemnie posty będą dotyczyły głównie moich osobistych przeżyć i doświadczeń. 
Chcę, aby ta strona była moją odskocznią, miejscem gdzie swobodnie mogę wyrażać swoje opinie, pisać o swoich uczuciach i przemyśleniach. 
To nie oznacza jednak, że nie zależy mi na Was- czytelnikach. Pragnę, aby każda osoba znalazła tu coś dla siebie, coś z czym mogłaby się utożsamiać. 

Po drugie, jak już pewnie zauważyliście pod każdym moim postem widnieje podpis ,,Refleksyjnaa" - nie trudno się więc domyślić, że to pseudonim, którym będę się posługiwać. W związku z tym nie pytajcie o moje prawdziwe imię i nazwisko, bo go Wam po prostu nie zdradzę.
Dlaczego ? Nie widzę takiej potrzeby. Poza tym nie chcę aby mój blog był oceniany przez pryzmat tego kim jestem.  

Ponieważ szanuję Was i Wasze zdanie akceptuję praktycznie wszystkie komentarze dotyczące zarówno mojej skromnej osoby, jak i mojego bloga. 
Uwagi w żadnym stopniu nie związane z tą stroną niestety nie będą publikowane. 

Co do postów, będą pojawiać się mniej więcej co dwa, trzy dni. Postaram się aby ich tematyka była różnorodna, a treść ciekawa. 
Jeżeli będziecie mieć jakieś pomysły bądź sugestie to mi o tym po prostu napiszcie ;)

Na ten moment nie mam chyba nic więcej do dodania.

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało, chętnie odpowiem. Zapraszam również na mojego ask'a :http://ask.fm/refleksyjnaa . Trzymajcie się !

      xoxo Refleksyjnaa

Frustracja.

Czy wy też tak macie, że po przeczytaniu swojego poprzedniego posta czujecie pewien niedosyt czy też niezadowolenie ? Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem gdy coś napiszę i za jakiś czas do tego wracam i ponownie to przeglądam mam wrażenie, że nie dałam z siebie wszystkiego, a praca mogła być zdecydowanie lepsza. Jak pewnie się domyślacie tak jest i tym razem...

Z jednej strony to dobrze, że dostrzegam swoje błędy i staram się być jeszcze lepsza w tym co robię, ale czasem to uczucie staje się naprawdę przytłaczające.

A wy, co o tym sądzicie ? Waszym zdaniem to normalne ? Czy też może mam po prostu zbyt wygórowane ambicje ? Podzielcie się ze mną swoimi przemyśleniami na ten temat w komentarzach ! Trzymajcie się !

                                                                      xoxo Refleksyjnaa

Początek.

,, Najważniejszy w działaniu jest początek. "

                     Platon

Od dłuższego czasu próbuję prowadzić bloga. Bloga poświęconego moim prywatnym przemyśleniom dotyczącym życia i wszystkich aspektów z nim związanych. Do tej pory jednak dość kiepsko mi to wychodziło. Sami pewnie doskonale wiecie jak to jest... Na początku człowiek ma masę pomysłów, jest w pełni zmobilizowany i gotowy do działania. Niestety z czasem zapał jest coraz mniejszy, a posty coraz krótsze i słabsze. W końcu blog zostaje ,,tymczasowo" zawieszony. Po upływie pewnego okresu ponownie go odwiedzamy i dochodzimy do wniosku, że był naprawdę słaby i jedyne co możemy zrobić to go usunąć. 

W moim przypadku ten schemat był już powtarzany kilkanaście razy. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie dodać, że często brakowało mi nie tylko chęci, ale też czasu. Szkoła, nauka, rodzina, dom, przyjaciele- to wszystko również wymaga wiele uwagi. 

Teraz jednak, kiedy nadeszły wakacje stwierdziłam, że lepszego momentu już nie będzie. Pomyślałam, że jak nie zrobię tego teraz to prawdopodobnie nie zrobię tego nigdy. 

Doskonale zdaję sobie sprawę, że początki bywają trudne, mimo to mam nadzieję że temu podołam i uda mi się systematycznie prowadzić bloga oraz zdobyć stałych czytelników. Wybaczcie mi moją bezpośredniość, ale zawsze staram się być szczera. Nie zamierzam więc ukrywać, że zależy mi na waszej opinii, mimo iż w dużej mierze blog ten zakładam dla samej siebie- o tym jednak później, na POCZĄTEK tyle chyba wystarczy. Trzymajcie się !

                             xoxo Refleksyjnaa